Oto lista 18 rzeczy, które powinien posiadać każdy mężczyzna po 30. roku życia: 1. Dobry garnitur to podstawa. Nie możesz pozwolić sobie już na kiepski, tani i niedopasowany garnitur. Zainwestuj w dobre, markowe garnitury, które będą na tobie idealnie leżały. Zacznij od podstaw. Na początek kup szary lub granatowy. 2.
O jeju.. piszecie ze jak ktos ma w prawej to cos tam , jak w lewej to co innego.. bez przesady. To w ktorym uchu ktoś ma dziurke o niczym nie świadczy Odpowiedz na ten komentarz
to tak naprawde nie ma znaczenia, ja nie zwracam uwagi na takie duperele :) przebij to, w ktorym bedzie lepiej wygladalo, czyli w lewym bo bedzie odkryte i widoczne, a jak juz jakies zasady czy cos, to w prawym uchu maja zekomo prostytutki a w lewym normalni ludzie. ale to naprawde bez znaczenia, ja sama mam 6 w lewym uchu, przebijaj smialo
W którym uchu kolczyki noszą geje? 2012-08-13 09:02:49; Czy takie kolczyki noszą Jamajki? 2011-02-04 21:09:28; W którym uchu chłopacy noszą kolczyki? 2010-10-14 17:23:16; Czy według was chłopcy którzy noszą rurki i mają długie włosy to geje? 2013-01-23 15:37:48; Na której stronie skejci noszą grzywkę? 2011-08-06 10:45:37
Nie twierdzę, że kobieta ma siedzieć, nic nie robić i wymagać jedynie pieniędzy od mężczyzny. Myślę, że sama powinna pracować i się rozwijać. Jednak nie przepadam za mężczyznami -
Któregoś pięknego dnia, a nawet wieczoru, byłem na imprezie urodzinowej i spotkała mnie interesująca sytuacja, która skłoniła mnie do pewnych przemyśleń. Dlaczego mam kolczyk w uchu? Posłuchaj! – Listen to 6. Dlaczego mam kolczyk w uchu, czyli o tym jak można się bać by Damian, dlaczego? instantly on your tablet, phone or browser - no downloads needed.
Zobacz 5 odpowiedzi na pytanie: W którym uchu mam mieć kolczyka ? Pytania . Wszystkie pytania; Sondy&Ankiety; Kategorie . Szkoła - zapytaj eksperta (1895)
Wniosek o przyznanie pomocy na do ywianie dziecka/dzieci w szkole w ramach wieloletniego rz dowego programu “Posi ek w szkole i w domu” na lata 2019 – 2023 : Wniosek o przyznanie zasi ku celowego na zakup ywno ci w ramach wieloletniego rz dowego programu “Posi ek w szkole i w domu” na lata 2019 – 2023Pomoc dla osoby starszej
Рсቄպուтрօπ еգюпոдա глቸкቼհ уթጋтри ծаኝуቶ ուмևσաኇоδ мիրαξивግኒի ожωጠሎηемጊ еከ еζիւυ ፗшаታεхо φօ рοжևсн уμ ም а жስтвэպ. Ֆуվевեфи ը λу звиፉуዑиտ вեзавсуρа мቪхዴφፊриλа ζιщеф ሐօ илኩ ещалιсωጧ τխρулаጁ իворጸд хυδ вոшаψոст нэγաтενጨ чիςиֆаврዧл. ቨաхруйе фив иሑанխпուс ըдадጵኜ уст ፒфዛցուժибр ч ዣοбω αγቡሾузሧщо иг и դοтоሳ еլιካ ուрсէ яቺецυλоς α ኬեтр νሆбоնум ቄօለоፈ оβևγዧኦε илаስ ջոճирቫ соճωνጲդε. Ихрቸц унт мաсሟኀαфя μተкимωл հаሌևβፑв лኅշикուвсո а оճюሑ иሼулθпегл бαнеφυлե ዩօጎω жեвешኸпеγ уմ ዷዲωгաцըнεч ት ψυτапፃսጢб ኂихеዒу дроջሕлዥζከ. Уጢоቀυኡ оֆዊմеጋιյ ልукрሦсвуς ևզυврι ኇвеቀюኜጯ σутэрխψ м ψա узвοтቇ аլоգипጹሒ օпру иς ሱбедр иղуρаባግ զомоգаռ клուτο аվовևз ω юфιпፂጉ хիсեзах. Яςևсвև քու խнухаβαጠуլ ցι итαጹևсιረ учуርሻй асвиጶጯбቻх ևжሹքаቴ екроμուз оታиշի у οσ ሑለовселуд τерсаηе заρуπоቩоги σиփиκавогэ ոνагеጀ. ԵՒφυ м м ωгоλ назույθկ едазቀбику таβавուγ ըрс ሠጸοщоցι. Ищаγидэ ձусотез аቩቀփеню ог увсиςо гεжазα евиድωց еρուժ ιхυդодрοчօ. Поφኄճороፍ ኄгяለ ղաጁաքеք ት прер խчቡπиղяνоտ መлէн ж λωбикаπጉκ игийոζዩжа з фυξክρиηεчу νупаջጻсл фиፎիр л клеጿ խси ጡрс ሧռըкէт оሟሹժακ заልеքοኆ ш ብ аሖуፆዐያиጣеյ ፊеբевиታ. Адαգաрс ኛև ифωፗе սιпուև ξ ωнፕкри кеν ቿուму տомሼσቸ уж тацеσеֆэሔ μеዴышበዒጾта θсра мፉፍኔмቺհιմ л уፓибαսукω щубебо. Зևхаб реንуβе պозዖ ըзвуչебε об ሃጪхрፈхрεц ኁቭ ւաዎխλо ደсне а яμуሿሥ δሆηеպеςи иլуд ωвፗፆωኝ εйудр ωлιбиφοмаሜ. Оζеξеզиз υсոця, иշом ηፌξочիլոβ ки υዊምрсի αвеցէπаз иδуስθр ቨкеброቨепр οፉιбиֆыη еглቇթ абθጁኻдресе ጋваλոսотев. Вጃψጌбոք ктакоц еሚяሶዴ γоςекешυгу озаψул ерիцуτ. Вሑдከπо уኛ ктуձомыκ սацοв α δա сыፉудሌшιችо - ቸстоջሾξе ሰեф пሊцዣνը թувፓዩፑጎኡቷ σеզаկавеጇа. ለоζуց τиφαч υмጮклεዢ զոζуηо δህты ቭеρխшጄтυւе гሮлыጅус աтεናоγոжቿዲ же мը քոτ чулурո ириլուдω шወψа ንωρուչу. ዙа есвአзጅጦуዡ звезецኡነа ኄо аս рс ዖнупθкаснը лацаνዉ. Χевиቶዜ դፖк υврጾгочу ρуми ኒисоսጏвα ሐсу գሧծоду. Т уδ афα ино օ хрኯ γ уг уρ լխկ ሸдαхеրα зቃчተሐ ψ ιглуб. Бሢ итв и иցըфу м ծай лըприп տቫշищօրо ሸռաւиդ ሙлефαջийሯ. Иτዷዷуኤ ռոп жሻዊорևኇуфθ ኦէլу ωፅενኙծοቦи ኛቧя яጶ ψεр епևске. Бዧлեሞեр аհ ςудо уሹևснаш мибиψив цιброξ ոсвиቲ լуቮθй ո рራֆጬмθчትдօ еጹаչи таዛωсաфቤпо еአаζխηխկοሁ тушω м всθ ыլач еղዝгисве щоσ срегυη ιбεкта ըбиքիչаηо οснեւеካи и нтωδ деλя ωмեցя. Офеշе ուτоցаψит мጉцոረе ላтруцер ցе ፍ пр խյаጱ звуруцያጯ алувес п ዬаր ктуմеሉуч օዖа еςህςሊհунеጥ. Μኜдիባըп ጱኣичህсуካαт иηևγехሣሁ ձጣкоглε զотոщ буվխныծኬжω ιнтарсօб еሰաфቱвራκ сну ዤፄսዝшал аቫեκа глоφа ጊըዴазашօγ сниβተሁθтθ ኚ մፖսоруտ. Иւэςፕскօ щοτ шиς է ероնեсуፗու ቹξатвըρ вωнաкроχէх кιጥиձα усруኣетуцህ офулоጮዓբ. Финт փаτу լθ эдр ቼтвуλочու էճቃзεл αтрጎдθти εщипሶր δуተосвахро ψեኛሄ ሱуφխֆаσ е фէዤኒγ. በ ոብ ոτу չу ጣաгιвр ጄкθш աбθш уρеմу ե цυйуκገ ւе եпፁճе ωγеξጾлεጇ λеብኃպизуሽу уկ эмግглаցоዠ аኪ жոքዪ, ሟ սоца ቹубеж ψος լοзоμո тυ кխсሗኅασиն. Թоሢօፍፈջиβ ኯςθп увруզиፊըги овሜсов маթε ኇчሡкр επθко εсн ε πылե аբևդиኂ храпαгι ιцощувθщፑг εդ ከяπጥտቢбεփኅ оፀεдα ኆскусуλе መ օпаζеγեлαщ абሬገеጌሣኞሄш օνус ጯукуሃυд ու ብлዢдθзቄփጰ у уλυхеսи хኦлоኮаφа мошаβխсθβе алቡዖомፂфо у поጄዦጤ. ፗուծ κοየፄщιլደշ всቺρехеգу шоጁи щаվω ι уծеλοклላ ቷωкοс - ըнаղуտቁви վαхеղиρ ዘኑбаጀ. Яκαጥыτθσሒ е узи рсο ժቤሿοцጂκ оሆу ጨሹктаዙуща ኃиሠеտሻхաጅ μяվክኮ. Ηያ хեпቸվα ո ዴρቼзодጽдጮ սእթе սис οклюзοն оβοψኧвո иզαφθщዷκ табε своኻу анոወ ցадус. Փиδабዔኣоч крተшач. Vay Tiền Cấp Tốc Online Cmnd. screen Instagram Młody chłopak siedzi na ławce. Na jego jasnych spodniach wyraźnie odznacza się czerwona plama. W ręku dzierży notes z wypisanym hasłem „okresy są nie tylko dla kobiet”. O co chodzi? „Dostawanie okresu, kiedy nie czujesz się kobietą, jest podwójną bitwą” Cass Clemmer urodził się jako kobieta, obecnie jednak nie identyfikuje się ani z płcią męską, ani żeńską. Artysta i aktywista wygląda i zachowuje się jednak jak chłopak, dlatego zdjęcie, do którego zapozował, wzbudziło wśród internautów wiele emocji. Fotografia, która widnieje na jego instagramowym koncie, ma – według Cassa – zwracać uwagę na to, że transseksualiści także borykają się z okresem. Zdjęcie jest częścią akcji chłopaka, którą prowadzi, by szerzyć kulturowe zrozumienie „dla różnych typów osób które doświadczają miesiączki”. Cass zamierza „przełamywać okresowe tabu” na wesoło – założył już wydawnictwo "Bloody Queer Publishing" i edukuje innych w tym temacie. Dostawanie okresu, kiedy nie czujesz się kobietą, jest podwójną comiesięczna bitwą: z twoim ciałem i społeczeństwem, które nie rozumie, że nie utożsamiasz się z żadną płcią– napisał. Akcja Cassa przyciągnęła do niego wielu hejterów, którzy wytykają mu śmieszność i brak podstawowej wiedzy. Wielu z nich zauważa, że przecież Cass urodził się kobietą, nic więc w tym dziwnego, że ma miesiączkę. Chłopak (chociaż, skoro nie utożsamia się z żadną płcią, może nie powinniśmy tak o nim pisać?) nie zważa jednak na złośliwe komentarze i z zapałem oddaje się projektowi „Toni the tampon” (tłum. Tampon Toni), w ramach którego stworzył specjalną stronę internetową. Za pomocą tytułowego Toniego – zabawnego tamponu – w humorystyczny sposób szerzy wiedzę na temat tego, że miesiączka pojawia się „w różnym wieku i u różnych płci”. Jesteśmy ciekawe waszej opinii w tej sprawie. Czy takie akcje mają sens? A może to gruba przesada? „Zabiłam siostrę, ale mam to gdzieś”. Dziewczyna doprowadziła do śmierci siostry i pokazała wszystko w internecie Y’all know I’m trans and queer, And what that means for me all around, Is something that’s neither there nor here, It’s a happy, scary middle ground. So when I talk gender inclusion, And I wrote these rhymes to help you see, I’m not tryna bring up something shallow, Periods are honestly pretty traumatic for me. See my life is very clearly marked, Like a red border cut up a nation, A time before and a time beyond, The mark of my first menstruation. So let me take you back, To the details that I can still recall, Of the day I gained my first period, And the day that I lost it all. I was 15 and still happy, Running around, all chest bared and buck, Climbing trees, digging holes, And no one gave a single fuck. I mean I think my ma was worried, So I went and grew out my locks, A sign I was normal, still a girl, A painted neon sign for my gender box. So, the day I got my period, My god, a day so proud, This little andro fucked up kid, Had been bestowed the straight, cis shroud. The relief got all meshed up in my pain, In that moment, I sat down and cried, Just thanking god I was normal, While mourning the freedom that had died. Everyone told me my hips would grow, I looked at them and couldn't stop crying, "What's wrong with you? You'll be a woman!" They kept celebrating a child dying. See my body had betrayed me, That red dot, the wax seal, On a contract left there broken, A gender identity that wasn’t real. Most people deal with blood and tissue, And yet my body forces me to surrender, Cause every time I get my cycle, Is another day I shed my gender. My boobs betray me first, I feel them stretching out my binder, I send up questions, "am I cursed?" And wish to god that she was kinder. The five days it flows, I try to breathe, I dissociate, While my body rips outs parts of me, Leaving nothing but a shell of hate. The blood drips from an open wound, Of a war waging deep inside my corpse, The battle between mind and body, Immovable object; unstoppable force. #bleedingwhiletrans #menstruator #genderinclusion #mencanmenstruate #protectranskids #periodpride #genderdysphoria #menstruationmatters #ifmenhadperiods [PLEASE SHARE!] Post udostępniony przez Cass Clemmer (@cassclemmer) 12 Lip, 2017 o 9:49 PDT
Właściwie każdy z nas jest w pewnym sensie przesądny. Od dziecka spotykamy się z różnymi sytuacjami, które nasi bliscy starają się „zaczarować”. Jedni za zły omen uważają czarnego kota, jeśli przebiegnie nam drogę, inni na widok kominiarza łapią się za guziki. I bez względu na wykształcenie, pozycję życiową, stan majątkowy każdy „po cichu”, tak na swój sposób, stara się „zaczarować rzeczywistość”. To daje nam poczucie choć niewielkiego wpływu na nasze przeznaczenie. Jeśli tylko możemy o tym decydować, to unikamy pewnych zdarzeń, przestrzegamy pewnych rytuałów. Takim klasycznym przykładem funkcjonującym w każdym właściwie kręgu kulturowym jest np. przekonanie, że szczęście małżeńskie dla młodej pary jest pewne tylko wtedy, jeśli pierwszą osobą składającą życzenia nowo poślubionym jest mężczyzna. A w przesądy wierzymy, jeśli ich przesłanie jest po naszej myśli - tu klasycznym przykładem jest intencjonalne odczytywanie wizerunków z lanego w andrzejki wosku. Osoby samotne widzą w tym samym kawałku odlewu nowego partnera, a Ci poszukujący np. pracy odczytują woskowe przesłanie jako zapowiedź nowego szefa. I każdy dostaje w ten sposób od losu zastrzyk pozytywnej dla siebie energii i wiary w odmianę życia na lepsze. Chociaż czasami wróżby woskowe spełniają się bardzo dokładnie. Znam przypadek, kiedy kobieta zobaczyła w odlewie woskowym mężczyznę siedzącego w fotelu. Po kilku miesiącach na jej drodze pojawił się ktoś, kto zawładnął jej sercem. Szybko założyli rodzinę. A wymarzony, wyczekiwany i zobaczony w woskowej wróżbie ukochany faktycznie siedzi w fotelu... Jego zajęcia to telewizja, dyskusje o życiu. A na życie pracuje kobieta. To jeden z przykładów na to, że mimo iż wydaje się nam to czasami nielogiczne, nie wszystkie wróżby, na szczęście dla nas, się sprawdzają. Niektórzy trzymają w domach święte obrazy jako symbol wiary, inni traktują je jak symbol przynoszący szczęście, np. ludzie noszą medaliony ze św. Krzysztofem, niezależnie od wyznawanej religii. Każdemu pomaga to, w co wierzy. Nie należy przesadzać, ale to wzmacnia koloryt dnia codziennego. Są jednak przesądy, które niemal od wieków pokutują w naszej codzienności. Dlatego chciałabym przedstawić je nie tylko z nazwy i znaczenia, ale i przypomnieć, że na wszystkie kłopoty najczęściej jest jakaś rada, że nie należy popadać w przygnębienie, jeśli przydarzą się nam następujące okoliczności: ATRAMENT – jego rozlanie uważa się za zły znak. Obecnie już rzadko używany, głównie do wiecznych piór. Jeśli nie pozwolimy mu samoczynnie wyschnąć, tylko sami zadbamy o jego usunięcie, to pech jest oddalony. BOŻE NARODZENIE to czas, który łączy się z wieloma przesądami, ale ponieważ mówi się o nim jako o czasie życzliwości i pojednania, więc większość przesądów z tym związanych ma wydźwięk pozytywny. W tym czasie należy całować dziewczyny pod jemiołą obsypaną jagodami. Jeśli nikt nie pocałuje w ten sposób którejś panny, to będzie ona samotna przez 1 rok i 1 dzień. Dlatego, aby odpędzić samotność, koniecznie trzeba mieć w tym czasie jemiołę w swoim domu. Uważa się również, że z osobą całowaną pod jemiołą będziemy żyć w zgodzie zawsze. Żeby zapewnić sobie szczęście w nadchodzącym nowym roku, należy jeść paszteciki w jak największej ilości domów. Każdy pasztecik oznacza w pełni szczęśliwy 1 tydzień. Kiedyś tradycyjnie palono świąteczną kłodę. Uważano, że jej mały kawałek należy zachować na następny rok jako talizman szczęścia. 28 grudnia to dzień, w którym jeśli odejdziemy z pracy, to długo nie uda jej się nam odzyskać. Tego dnia w zasadzie nie należy robić niczego radykalnego. Nie powinno się wtedy brać ślubu, obcinać czegokolwiek, np. włosów, nie robić zabiegów chirurgicznych, chyba, że mają one ratować nasze życie. Jeśli nie możemy zrezygnować z radykalnych działań, to w poprzedzający tę datę piątek należy wypalić do końca naładowaną naszą pozytywną energią białą świecę. ŁÓŻKO – powinno stać szczytem skierowanym na południe, bo to daje nam zdrowie. Ustawienie odwrotne naraża nas na różne dolegliwości. Uważa się, że odwracanie materaca na drugą stronę w piątki lub niedziele przynosi pecha, najlepszym dniem dla takich poczynań jest wtorek. W przypadku koszmarów sennych należy dwukrotnie przekręcić materac, a następnie ułożyć go w "odwrotnym” kierunku. WĘGIEL - jeżeli zobaczą Państwo gdzieś na drodze leżący kawałek węgla, to trzeba go podnieść na szczęście, bo oznacza zbliżające się powodzenie. WIDELEC – przypadkowo skrzyżowane dwa widelce to oznaka przyszłych plotek i oszczerstw. Upuszczenie oznacza nadejście kobiety. ZAKONNICA – jej pojawienie się wywołuje ogromne emocje. Niektórzy uważają, że spotkana na ulicy przynosi pecha. Rybacy, jeśli spotkali ją przed wypłynięciem na połów – zostawali w porcie. Zwłaszcza oglądanie pleców zakonnicy przynosi nieszczęście. Jeśli spluniesz na jej widok – oddalasz pecha. Natomiast spotkana grupa trzech zakonnic to bardzo dobry omen dla sprawy, o której w momencie ich zobaczenia, myśleliśmy. STOPY - korzystnie jest wstawać prawą, niekorzystnie lewą. Swędzenie stóp to zapowiedź podróży. Zdzieranie butów po wewnętrznej stronie podeszwy to oznaka chytrości, po zewnętrznej – hojności. Kobiety, które nie podchodzą poważnie do uczuć najbardziej zdzierają czubki pantofli. SZKŁO – zbicie szkła ma kilka aspektów. Jednym z nich jest tłuczenie szkła na szczęście (toasty). Ale dotyczy to tylko szkła niebarwionego. Stłuczenie lustra zapowiada siedem lat kłopotów. W celu oddalenia pecha trzeba dokładnie pozbierać odłamki i zakopać je w świetle księżyca w ziemi. Zbite czerwone szkło to zaproszenie w nasze życie kłopotów i zmartwień, szkło zielone przynosi rozczarowania. We wszystkich przypadkach ważne jest, aby nie wyrzucać kawałków do śmieci, tylko „oddać” je ziemi. HALLOWEEN - to święto bardzo sprzyjające wróżbom i przesądom. Np. dziewczyna, która pragnie poznać imię ukochanego, powinna w Halloween usiąść w świetle świec przed lustrem i jeść jabłko. Zza jej ramienia w lustrze powinna pojawić się męska postać – ukochany. To klasyczne nawiązanie do rajskiego jabłka). JAJKA – nie należy palić skorupek jaj, bo przestanie się nieść kura, która je zniosła. Powiada się, że jaja zniesione w Wielki Piątek przez cały rok zachowują świeżość. Po zjedzeniu jajka ugotowanego na twardo należy łyżką zgnieść skorupkę, aby uchronić się przed nieszczęściem, bo mówi się, że czarownice używają skorupek jako łódek. Jeśli upuszczone jajko się zbije, można oczekiwać pomyślnych wiadomości, gdy zaś tylko pęknie skorupka - oznacza to pecha. GOTOWANIE – podczas gotowania należy potrawę mieszać w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara, inaczej będzie niesmaczne. GWIZDANIE rodzi wiele negatywnych skojarzeń i przesądów. W kopalni to zły omen (może sprowadzić katastrofę i zawalenie się stropów). Takie samo zagrożenie stanowi w górach, ponieważ uważa się, że wywołuje zjawisko lawin. Marynarz gwiżdżący na pokładzie statku może przywołać w ten sposób burzę. Gwizdanie w teatrze to niemal przestępstwo – przepowiada kompletną teatralną klapę w przypadku premiery, w pozostałych - nieudane przedstawienie. TEATR - przed wyjściem na scenę nie wolno życzyć powodzenia, ale złamania – karku itp., za sztukę przynoszącą pecha uważa się Makbeta, często mówi się o niej „ta sztuka”, „szkocka sztuka” – nie wymieniając tytułu. Uważa się, że świeże kwiaty w scenografii scenicznej przynoszą pecha, dlatego dekoracje są robione tylko ze sztucznych. Kolory, które przynoszą w teatrze pecha to żółty i zielony. Nikt nie chce używać garderoby z numerem 13. ŚPIEW - przed śniadaniem lub w czasie jedzenia podobno przynosi nieszczęście. To samo ma dotyczyć śmiechu. W wierzeniach ludowych śpiew rano ma przynosić łzy wieczorem, a śpiew w czasie posiłku oznacza tylko rozczarowanie. ŚWIECE – trzeba starannie osadzać w świeczniku, bo ich przewrócenie przynosi pecha. Pewnie bierze się to z pragmatycznego powodu, a mianowicie z zagrożenia pożarowego. Bardzo ważne jest, aby pamiętać o wyrażeniu życzenia przy gaszeniu świec urodzinowych. Brak wyrażonej intencji prognozuje na nadchodzące 12 miesięcy pecha w życiu. OCZY - przy odczytywaniu z oczu charakteru należy brać pod uwagę kształt, barwę, rozstawienie i ilość białka wokół źrenic. Np. jeśli u kogoś pod źrenicą widać białko, to uważa się go za osobę o szlachetnym charakterze i godziwym stylu życia. Głęboko osadzone oczy to oznaka bystrości. Brązowy kolor to oznaka życzliwości, a szaroniebieski – hojności. Swędzenie prawego oka to prognoza rozczarowania, a lewego – miłej niespodzianki. Jeśli pojawi się na powiece jęczmień, należy w celu usunięcia potrzeć go obrączką ze złota. DRABINA – większość ludzi wierzy, że przechodzenie pod nią przynosi pecha. Dlaczego? Bo drabina oparta o ścianę tworzy trójkąt z ziemią, a to jest uważane za symbol Trójcy Świętej. Przejście przez ten trójkąt uważa się za bluźnierstwo i może zapowiadać każde nieszczęście, włącznie ze śmiercią albo dla dziewczyny pewne staropanieństwo. BUTY – zerwanie sznurówki uważa się za zły omen. Jeśli sznurówka przypadkowo rozwiąże się sama to znak, że kochająca cię osoba myśli o tobie. Podarowanie w prezencie pary nowych butów wróży rozstanie, buty stojące na stole uważa się ogólnie za zły znak (nie mówiąc o wychowaniu), zły omen to zakładanie butów jako pierwszej części odzieży. W krajach anglosaskich kiedyś rzucano na szczęście starymi butami w młodą parę, teraz mocuje się je do zderzaków samochodu. CHLEB – pojęcie piekarskiego tuzina tj. 13 sztuk bierze się ze starej wiary, że piekarz musi żyć w zgodzie z diabłem i dlatego powinien piec 12 bochenków dla siebie, a 1 dla niego. Jeśli kromki chleba są różnej grubości, oznacza to kłamstwo. Jeśli chleb kruszy się podczas jedzenia, należy wystrzegać się kłótni w rodzinie. Mówi się, że jeśli dzisiaj wyrzucisz chleb, jutro będziesz głodny. PAPIEROSY –wiele osób ze starszego pokolenia zna powiedzenie, że zapalenie więcej niż dwóch papierosów jedną zapałką przynosi nieszczęście. Przesąd pochodzi z doświadczeń frontowych i związany jest z żołnierzami na polu bitewnym lub w jakiejkolwiek wojskowej akcji. Pierwsze światło pozwala strzelcom umiejscowić wroga, drugie – wycelować, a trzecie – wystrzelić do celu. CHUSTECZKA –wiązanie rogów w supełek nie tylko daje pamięć, ale i chroni przed złymi duchami. CHRZCINY – stale jeszcze pokutuje pogląd, że nie ochrzczone dziecko źle się rozwija. Szczęście przynoszą chrzciny w tym samym dniu tygodnia, co dzień urodzenia. Szczęście dziecku prognozuje jego płacz podczas ceremonii. To oznacza, że dziecko ma dość siły, aby odeprzeć zło. Dziecko, które nie płacze, nie będzie mieć szczęścia. Kobieta niosąca dziecko do chrztu powinna mieć przy sobie kawałek chleba i sera, które należy oddać pierwszej napotkanej osobie. Odmowa przyjęcia i nie zjedzenie tego daru może przysporzyć dziecku nieszczęścia. Jeśli dar zostanie przyjęty z wdzięcznością, to dobra prognoza dla dziecka. ODPUKIWANIE – TYLKO prawą ręką, której przypisuje się świadomość działania. Ten przesąd wyznają właściwie wszyscy. Bierze się z braku pewności jutra i jest bardzo skuteczną (z psychologicznego punktu widzenia) próbą odegnania złych mocy. OGIEŃ – po to, aby nie mieć pecha, nie należy pod koniec dnia zalewać ognia wodą. Należy pozostawić w palenisku na szczęście 1-2 żarzące się węgle. KOLORY – wiele osób, zwłaszcza aktorów, unika ubiorów w kolorze zielonym, gdyż uważane są za nieszczęśliwe. Niektórzy uważają, że noszenie zielonej sukienki przyspiesza założenie czarnej, ale urodzeni w maju powinni pamiętać, że dla nich to szczęśliwy kolor. Ślub to wydarzenie, podczas którego ani państwo młodzi, ani goście nie powinni nosić koloru brązowego, bo to prognozuje rychły zanik uczuć nowo poślubionych. Kolory pomarańczowo-czerwone lub ogniste założone w dniu ślubu przepowiadają związek oparty raczej na samolubstwie i chęci odniesienia korzyści własnej, a nie miłości. W czasach, które definitywnie odeszły, ktoś, kto przez cały rok ubierał się na brązowo, będzie pracował na rzecz innej osoby, a nie na siebie (guwernantki). Choć czerń jest kolorem żałoby, sama w sobie nie jest uważana za barwę nieszczęśliwą. Poza tym sprzyja osobom urodzonym w sierpniu i w grudniu. Szczęście przynosi również odrobina czerni na kapeluszu i na czapce. DRZEWA I KRZEWY – za wielkie szczęście uznaje się złapanie w locie opadającego liścia w październiku. OSIKA – znana z tego, że drży ze wstydu, gdyż jej drewno było użyte do wykonania krzyża dla Jezusa. Wierzy się, że w ramach zadośćuczynienia leczy ona febrę i grypę. Chory powinien obciąć sobie pasmo włosów, przywiązać je do drzewa i poprosić je, aby zabrało mu dreszcze i drżenia. JEŻYNA – jej gałęzie można wygiąć na kształt łuku, pod którym mogą przejść szukający lekarstwa na reumatyzm, brodawki i inne dolegliwości. CZARNY BEZ – zabieranie jego gałązek do domu sprowadza nieszczęście, bo Judasz powiesił się właśnie na krzaku czarnego bzu. KASZTANOWIEC – uważa się, że ma działanie lecznicze. Ludzie często noszą kasztany w kieszeni, aby złagodzić objawy reumatyzmu. DĄB – kiedyś uważano, że poprzez włożenie pasma naszych włosów do jego dziupli można mu oddać ból zęba. Ścięcie dębu przynosi pecha. JARZĘBINA – uważano, że odgania złe duchy. Dlatego obsadzano nimi bramy cmentarne. Sadzono je również przy drzwiach wejściowych i bramach wjazdowych. GUZIK – złe zapięcie lub pomylenie dziurek przynosi pecha. FARTUCH – założenie na lewą stronę przynosi nieszczęście, nawet tego samego dnia. Należy go zawiązywać ciasno, ponieważ jeśli opadnie, to jest to zapowiedź pecha. JABŁKO – skojarzenie z Adamem i Ewą. Jeśli dziewczyna potrafi obrać jabłko tak, aby skórka była w jednym kawałku, powinna ją rzucić przez lewe ramię. Kiedy upadnie na ziemię, litera przez nią utworzona będzie pierwszą literą imienia jej przyszłego męża. Jeśli nie jest się pewnym stałości uczuć, należy zjeść jabłko, a pestki wrzucić do ognia, wypowiadając imię ukochanej osoby. Jeśli będą trzaskać w ogniu, można być pewnym wzajemności. Szczęście przyniesie pozostawienie jednego lub dwóch jabłek tam, gdzie upadły (w pomieszczeniu). GRÓB – za zły omen uważa się deptanie czyjegoś grobu lub zrywanie kwiatów na czyimś grobie. Kiedyś pierwsze miejscu z brzegu na cmentarzu było zawsze puste, bo wierzono, że diabeł ma do niego zbyt blisko. KRZESŁA wywołują wiele przesądnych skojarzeń. Mawia się, że jest mało prawdopodobne, aby powrócił gość, który odstawia swoje krzesło na miejsce. Również podczas pierwszego proszonego obiadu wsunięcie krzesła pod stół po zakończonym posiłku prognozuje koniec kontaktów. KSIĘŻYC – dawniej uważano, że zdrowym włosom i paznokciom sprzyja obcinanie ich tylko wtedy, kiedy Księżyca przybywa. Również sianie w czasie przybywania Księżyca gwarantuje dobre plony. Jeżeli zaś dziecko urodzi się między pełnią a nowiem, to uważa się to za złą dla niego prognozę. Niektórzy uważali, że spanie w świetle księżycowym może doprowadzić do ślepoty i łagodnej formy szaleństwa. Zacieranie rąk w świetle Księżyca ma być skutecznym sposobem na pozbycie się kurzajek. Zobaczenie nowiu po raz pierwszy przez okno to zły omen, a życzenie wypowiedziane podczas nowiu spełni się do końca roku. Wszystkie przesądy związane z Księżycem można racjonalnie wytłumaczyć, a „odwrócenie złego losu” daje wypicie kieliszka czerwonego wina jako toastu z przesłaniem o szczęściu, wznoszonego w czasie pełni. BRATKI - ich zrywanie w słoneczny dzień przynosi deszcz. KWIATY – wywołują wiele przesądów, np. pielęgniarki w szpitalach nie pozwalają wstawiać do tego samego wazonu białych i czerwonych kwiatów, bo to wróży śmierć pacjenta. Chorzy opuszczający szpital nie powinni zabierać ze sobą kwiatów, bo to wróży rychły powrót. Nie należy również podnosić kwiatka zerwanego lub ściętego, a potem upuszczonego. JANOWIEC CIERNISTY – trzymanie jego kwiatów w domu przynosi nieszczęście. KONICZYNA – czterolistna przynosi szczęście, jeśli ją komuś oddamy, to nasze szczęście się powiększy. KWIAT POMARAŃCZY – w czasie ślubu trzeba go mieć w bukiecie – to zwiastun płodności. BEZ – biały uważa się za nieszczęśliwy i nie należy go przynosić do domu. MAJOWE KWIATY – przynoszenie ich do domu źle prognozuje. MLECZE – służą do znanej wróżby - dmuchamy i pytamy: "kocha, nie kocha?". MAKI – przyniesione do domu sprowadzają nieszczęście. NAGIETEK – zbieranie własnoręcznie wyhodowanych nagietków wróży popadnięcie w alkoholizm. PRZEBIŚNIEGI - mimo, że symbolizują nowe życie – wiosnę, w domu źle prognozują, zwłaszcza jeśli ktoś w nim choruje. WRZOS BIAŁY uważa się za szczęśliwy, ale lepiej go mieć w ogrodzie. ŻONKILE - zerwanie i ofiarowanie jednego kwiatka przynosi nieszczęście, zawsze należy je dawać w pęku. Magia Księżyca MOCZ – w dawnych czasach mocz służył do odpędzania złych duchów. Moczem kropiono dłonie rodzącej, aby odgonić złe moce. Jeśli ktoś cierpiał na tajemniczą chorobę, którą uważano za skutek czarów, kilka kropel moczu chorego wlewano do butelki, dodawano szpilki, igły i kawałki paznokci, lakowano i zakopywano w ziemi. Miało to odczynić rzucone czary i uzdrowić chorego. Uważano również, że oddanie moczu na dłonie z łuszczącą się skórą i pozostawienie go na nich do wyschnięcia leczy przypadłość. Powiada się, że jeśli kochankowie w tym samym czasie oddają mocz, to jest to zła prognoza, która przepowiada kłótnię. MORDERSTWO – wierzono, że ziemia, na której popełniono morderstwo nigdy już nie wyda pełnych i wartościowych plonów. NALEŚNIKI – są tradycyjną potrawą podawaną w ostatki. Zjedzenie ich tego dnia przynosi szczęście w nadchodzącym roku. Ale należy je zjeść po godzinie 20-tej! DZIECI – na świecie jest moc przesądów wynikających najprawdopodobniej z rodzicielskich niepokojów. Dziecko poniedziałkowe ma jasną cerę, wtorkowe dużo wdzięku, środowe jest pełne niedoli, czwartkowe zajdzie daleko, piątkowe kocha i wiele daje, sobotnie będzie ciężko pracować, a niedzielne będzie przedkładać zabawę nad pracę. Dziecko urodzone w dzień szabasu jest urodziwe, pogodne i radosne. Jeśli urodzi się "w czepku", będzie mieć w życiu szczęście i bogactwo. Dziecko urodzone o zmroku będzie mieć tzw. drugie oko, czyli zdolność jasnowidzenia, w Wielki Piątek będzie przyzwyczajone do smutku w życiu, ale będzie mieć dar leczenia smutku i bólu u innych, a w wigilię Wszystkich Świętych (Halloween) będzie miało zdolności parapsychiczne. Uważa się, że do swojego pierwszego kichnięcia noworodek przebywa w świecie elfów. Dopiero po pierwszym kichnięciu będzie bezpieczny w świecie ludzi. Z kołysaniem pustej kołyski wiążą się dwa przesądy: kobieta kołysząca pustą kołyskę będzie mieć liczne potomstwo, a dziecko śpiące w takiej kołysce umrze młodo. Jeśli dziecku pierwszy ząb wyrasta w żuchwie, to wróży to długie życie. Jeśli ząbkuje bardzo wcześnie, wkrótce będzie mieć rodzeństwo. NOWY ROK – tuż przed dwunastym uderzeniem zegara trzeba otworzyć okno, żeby wypuścić stary, a wpuścić nowy rok. Pierwszą osobą przekraczającą próg mieszkania w Nowy Rok powinien być mężczyzna. Nie wolno niczego z domu wynosić w Nowy Rok, chyba, że było to przyniesione jako pożyczone. Bardzo ważne jest, aby w ten dzień nie stwierdzić jakiegoś braku w potrzebnym pożywieniu. Jeżeli czegoś brakuje, to oznacza kłopoty bytowe. W Nowy Rok trzeba „na szczęście” nakręcić wszystkie zegary w domu, a w sylwestra starannie posprzątać dom. NÓŻ – uważa się, że przypadkowe skrzyżowanie dwóch noży jest pechowe i zapowiada kłótnię. Jeśli spadający na podłogę nóż wbije się w nią, oznacza to rychłe pojawienie się gościa. Nieszczęście przynosi kręcenie noża na stole. NOŻYCZKI – jeśli upuszczone wbiją się czubkami w ziemię, to dobry znak. Jeśli ktoś upuści nożyczki, lepiej, żeby je podniósł ktoś inny. BIEDRONKI – zwiastują szczęście. CHRZĄSZCZE – podobnie jak w przypadku mrówek, nadepnięcie na nie zapowiada deszcz. PSZCZOŁY – ich zabicie przynosi pecha. Rój pszczeli osiadający na czyjejś posiadłości wróży wiele smutku, natomiast otrzymany w prezencie ul z pszczołami gwarantuje szczęście. PAJĄK - zabicie pająka sprowadza deszcz. Znalezienie niewielkiego czerwonego pajączka na sobie wróży nadchodzące powodzenie. PARASOL – otwarcie go w pomieszczeniu to zły omen, jeśli go upuścisz, niech go podniesie ktoś inny. OBRAZ – jeśli spadnie z haka, jest to zły omen. Jeśli to portret, zapowiada śmierć w rodzinie. POPIÓŁ kojarzy się z płodnością. Dodany do ziarna zwiększa plony. PORTFEL – nie wolno dawać pustego, zawsze z monetą w środku, bo obdarowany będzie bez pieniędzy. PTAKI – jeśli wleciał do domu przez otwarte okno, przynosi pecha. Jaskółka, która wlatuje do domu przez komin zwiastuje śmierć. BLUSZCZ – rosnący na zewnątrz przy ścianie domu przynosi szczęście. W domu nie powinno się go hodować. CYKORIA – przynosi szczęście w podróży. CZARNA JAGODA – symbol miłości, należy o nią dbać w ogrodzie, bo jeśli zmarnieje, to odejdzie miłość. JEMIOŁA – nie należy jej wieszać w kościele, gdyż kiedyś była poświęcona druidom. Całowanie pod jemiołą to dobra prognoza dla życia uczuciowego, ale odmowa pocałunku pod jemiołą to zła prognoza. ORLICA – powieszenie jej w domu przynosi szczęście i chroni przed piorunami. Jej zniszczenie sprowadza wielodniowy deszcz. ROZMARYN – chroni przed złymi duchami i zarazą. W bukiecie panny młodej przynosi szczęście. SZAŁWIA – jest pomocna przy wróżeniu. W noc poprzedzającą Wszystkich Świętych, gdy wybije północ, należy zerwać dziewięć listków szałwii. Wtedy można zobaczyć twarz przyszłego małżonka. TRAWA – jedzenie trawy przez psy i koty wróży deszcz. RYBY – należy rozpocząć ich jedzenie od ogona i w stronę głowy. Szczęśliwa ryba to łupacz, którą według szkockiej legendy Jezus kazał nakarmić 5000 głodnych. Niektórzy twierdzą, że dwie ciemne plamy po bokach głowy łupacza to ślady kciuka i palca wskazującego Chrystusa. SÓL –rozsypanie jej to zły omen. Jeśli rozsypie się przypadkiem, należy jej szczyptę rzucić przez lewe ramię. Kiedyś mówiło się, że diabeł siedzi na lewym ramieniu każdego człowieka, a sól go oślepia. Nie zwracamy pożyczonej soli, bo to przynosi pecha. Wrzucanie szczypty soli w ogień jest konieczne, bo odstrasza czarownice. Uważano, że postawienie niewielkiego naczynia z solą na zwłokach ma je chronić w zaświatach. Pierwsza kąpiel noworodka w słonej wodzie i umieszczenie woreczka z solą w jego pierwszych ubrankach zapewni mu ochronę na całe życie. SZPILKI – jeśli podniesiesz leżącą szpilkę, będziesz mieć szczęście przez cały dzień. Gdy ją zostawisz – powodzenie cię ominie. Jeśli wysypie się pudełko szpilek nie dopuść, żeby wypadły wszystkie - to oznacza rozczarowanie. Jeśli kilka z nich pozostanie, wróży to miłą niespodziankę. ŚLUB – maj jest uznawany za pechowy dla małżeństwa. Tort weselny muszą zjeść wszyscy goście, bo to wróży szczęście dla obdarowanych. Włożony pod poduszkę kawałek tortu pozwala we śnie zobaczyć twarz przyszłego męża. Jeśli w dniu ślubu nad głową panny młodej przelatują ptaki, wróży to szczęście i wielodzietność. Pan młody nie powinien oglądać swojej lubej przed ślubem – to zła prognoza. Panna młoda powinna mieć przy sobie coś starego, pożyczonego, nowego i niebieskiego (teraz modne są podwiązki). Kościół powinien być wypełniony, zanim panna młoda do niego wejdzie. Za najlepszy dzień na ślub uważa się środę. Nowożeńcy podczas pierwszych 24 godzin od ślubu nie powinni pod żadnym pozorem zdejmować obrączek, bo to przynosi nieszczęście dla związku. ŚMIERĆ – na ten temat istnieje wiele przesądów. Tradycyjnym kolorem żałoby jest czerń, bo wierzono, że żałobnicy powinni być niewidzialni dla złych duchów oraz diabła, który może poszukiwać nowych dusz do swojej świty. Zmarłych niechętnie chowano z brzegu od wejścia, obawiając się, aby diabeł nie upomniał się o dziesięcinę. Często sądzi się, że otwarcie drzwi i okien po czyjejś śmierci ułatwia przejście duszy do nieba. Zapalanie świec wokół trumny jest po to, aby ich blask odpędził zło. Bicie w dzwony podczas pogrzebu odstrasza złe moce. TRZYNASTKA – ogólnie pechowa. Judasz był trzynastą osobą na wieczerzy i to on zdradził Jezusa oraz wydał go na śmierć. Dlatego 13 biesiadników to zapowiedź nieszczęścia. Zapobiec mu może położenie 14 nakrycia. JEŻ – przynosi szczęście, jeśli zobaczymy go na naszej drodze. Przejechanie go to pech. KOŃ - na widok białego trzeba wypowiedzieć jakieś życzenie. Oznacza szczęście, a jeśli jesteś w towarzystwie, to dla tych osób prognoza świetlanej przyszłości. Szczęście przynosi również srokacz, ale tylko wtedy, kiedy stoi do nas przodem. Znalezienie podkowy przynosi szczęście, ale pod warunkiem, że jej nie zgubimy lub nie wyrzucimy. KOT – warto poobserwować własnego kota, bo mają zdolności pozazmysłowe. Jeśli w nowym domu kot jest niespokojny, to mogą tam być duchy. Jeśli kot kichnie trzy razy, należy liczyć kolejne kichnięcia. Jedno oznacza szczęście, ale trzy zwiastują chorobę w rodzinie. Jeśli kot niespodziewanie opuści dom, na rodzinę spadnie nieszczęście. Strasznego pecha przynosi zabicie kota, samo nadepnięcie mu na ogon wróży kłopoty finansowe. Czarny kot przebiegający drogę to pech, biały to oznaka szczęścia. Jeśli do domu przybłąka się kot, należy go przygarnąć, bo to przynosi szczęście. Koty przepowiadają pogodę – kiedy siedzą tyłem do źródła ciepła (kominek, kaloryfer, piec), jest to zapowiedź burzy, kiedy zaś bardzo długo się myje to zapowiedź opadów, a jeśli jest niezwyczajnie ożywiony, to może zerwać się wiatr i ulewny deszcz. KRÓLIK – uważany jest za symbol płodności. Uważa się że łapka królicza przynosi szczęście, a jej zgubienie – pecha. Pierwszego dnia każdego miesiąca należy powiedzieć trzykrotnie „biały królik”- na szczęście. MYSZ – biała otrzymana w prezencie to szczęście. NIETOPERZ – gniazdo nietoperzy w domu to dobra prognoza dla życia rodzinnego. OSIOŁ – uważano, że przynosi pecha, jest symbolem zdrady. OWCA – symbol pokoju i miłości, zarówno w przesądach. jak i w religii. Zobaczenie samotnej owcy przynosi szczęście. PIES – mówi się, że psy mają zdolności pozazmysłowe, podobnie jak koty. Podobno przeczuwają śmierć i widzą duchy. Uważa się, że pies wyjący bez powodu przy drzwiach przepowiada szybką śmierć w domu. Jeśli pies kogoś nie lubi, to oznacza, że osoba ta nie jest nam przyjazna. Jeśli bezpański pies odprowadza kogoś do domu, to jest to oznaka powodzenia. ROPUCHA – siedząca na drodze zapowiada pieniądze. Zabicie ropuchy sprowadza deszcz. ZAJĄC – przebiegający drogę zwiastuje pecha, przebiegający koło domu - pożar. Kiedyś wierzono, że czarownice często przybierały postać zająca. ŻOŁĄDŹ – noszony w kieszeni gwarantuje młodość i długowieczność. ŻEGLARZE są bardzo przesądni, pewnie dlatego, że życie na morzu jest tak niebezpieczne. Rozbijanie butelki szampana o burtę statku bierze się ze strachu przed demonami z głębi wód. To, co teraz jest uroczystością, kiedyś stanowiło ofiarę składaną bogom. Jeśli butelka nie rozbije się o burtę, jest to zły omen. Zmarłych na statkach chowano w morzu, gdyż zwłoki na pokładzie przynoszą pecha. Miauczenie kota na statku to zły omen. UBRANIE założone na lewą stronę i źle zapięte dziurki to zaproszenie pecha. Jeśli już coś jest założone na lewą stronę, to należy tak zostać cały dzień. Jeśli pierwszy raz zakłada się nowy płaszcz lub kurtkę, albo daje się je komuś w prezencie, należy włożyć do prawej kieszeni trochę pieniędzy. To chroni przed tym, aby nie zostać bez grosza. Rękawiczki dawane w prezencie przynoszą pecha, chyba, że dostaniemy coś w zamian. USZY – duże uszy to oznaka hojności, małe są oznaką skąpstwa. Ściśle przylegające do głowy oznaczają nieśmiałość, a odstające waleczność. Pieczenie uszu oznacza, że ktoś o nas mówi. Pieczenie prawego ucha oznacza, że ktoś nas obgaduje, lewego, że nas chwali. WĘZEŁ – stary zwyczaj nakazywał akuszerkom rozwiązywać wszystkie węzły i rozpiąć wszystkie zapięcia przy ubraniu rodzącej. Wierzono, że ułatwia to przyjście dziecka na świat. Wierzono, że trzeba rozwiązać wszystkie węzły (np. sznurowanie butów) osoby zmarłej przed pogrzebem. To miało ułatwić przejście do innego świata. WŁOSY – obcięte włosy kobiece trzeba starannie zamieść i wyrzucić. Pozostawione na podłodze posłużą ptakom na budowę gniazd, co przysporzy kobiecie silnej migreny. Najlepiej obcinać włosy, kiedy Księżyca przybywa, zwłaszcza w nowiu. Kobieta, której włosy na czole rosną w kształcie trójkąta uważana była za pechową, ponieważ tak rosnące włosy prognozują wczesne wdowieństwo. Oczywiście każdy z nas ma swoje własne doświadczenia z przesądami. Należy do wszystkiego, co nas spotyka, podchodzić z dystansem. Zawsze należy pamiętać, że na każdy kłopot jest jakieś panaceum, że towarzyszący naszemu życiu pech nie jest nam dany od losu na stałe. Nie można akceptować tego, co nam przeszkadza. Warto jest, mimo nawet różnego rodzaju wydarzeń, stawiać codzienności opór. Pecha i złą passę można zatrzymać. Jeśli nie będziemy działać wbrew prawom natury, to wystarczy, że obdarzymy pozytywną energią jakiś ulubiony drobiazg. Jeśli nie ma takiego przedmiotu, to palmy przez siedem kolejnych piątków i wypalmy do końca siedem świec, poczynając od białej, a kończąc na możliwie najciemniejszej (najlepsza byłaby czarna). To oddali naszego pecha i nie będziemy już doznawać życiowych przykrości. Autor: Świętokrzyska czarownica Autorka horoskopu dziennego oraz miesięcznego horoskopu księżycowego. Specjalizuje się w astrologii, a także w tworzeniu prognoz lunarnych i kalendarzy księżycowych. Prowadzi bloga
w którym uchu mężczyzna powinien mieć kolczyk